środa, 29 lutego 2012

                                                                       Niuniuś

    Dzisiaj mój kochaniutki piesek dostał drugie imię . Byłam z mamą u babci, jak zwykle Tabu skoczył na nią a ta mało sie nie wywróciła. Wypiłyśmy herbatkę ( była za słodka , najpierw babcia posłodziła jedna łyżeczkę a potem ja niewiedząc o jej stanie posłodziłam jeszcze  dwie. Wypiłam z grzeczności). Tabu podszedł  do  mamy i  położył pyszczek na jej kolano (to było słodkie). A mama , która ma do niego słabość zaczęła go przytulać jak szalona. I nie wiadomo skąd urwało jej się to słowo Niuniuś, które wypowiedziała do Tabu. Na początku nawet nie zauważyła, ale ja z babcią spojrzałyśmy się na siebie (musiałyśmy mieć niezłe miny) i wybuchłyśmy śmiechem. Mama nie wiedząc o co chodzi spytała się z czego się nabijamy. Kiedy jej powiedziałam zrobiła głupią minę i naraz wypiła cały kubek herbaty. I od tamtej pory (czyli od dzisiaj) Tabu doczekał się drugiego imienia mianowicie Niuniuś ! Nawet zaczął na nie reagować.  

Sznaucer mini

Sznaucer miniaturka

Skąd pomysł na tego bloga?

Moim autorytetem jest mój pies. Jego rasa to właśnie sznaucer. Jest niezwykle wesoły, potrafi pocieszyć mnie kiedy mam zły dzień. Kiedy wstaję rano i widzę jak stoi z położoną głową na mojej poduszce to aż nie mogę się powstrzymać od ściskania go i bawienia się z nim. Wszyscy w domu mamy do niego słabość. Kiedy wracam ze szkoły i jestem przed bramką przeważnie około godziny 14:00 widzę jak zeskakuje z oparcia fotela (tam bardzo często leżał kiedy były fotele, niedawno kupiliśmy narożnik, który niestety nie posiada wygodnych siedzeń). Teraz w zamian za to wygląda przez malutkie okienko z tyłu domu. Te przykładowe historie dają dobry przykład na to iż te psy są bardzo mądre i pomysłowe.